Na zdjęciach prace pod tytułami "Lew" i "Kot" rysowała w większości mała, półtoraroczna Ala, drobne detale dorysowała ciocia Ola, czyli ja (po uprzednim uzyskaniu zgody autorki prac). Zdjęcia zrobione podczas wystawy zorganizowanej w galerii zwanej "Duży pokój".


Rysowanie to prawdziwe Jumanji, wciąga bez reszty :)
Tym wpisem chcę zachęcić do rysowania z dziećmi i dobrej zabawy w organizowanie wystaw w domowych galeriach na korkowych tablicach, czy jak my z Alą na kaloryferach. Pamiętajcie! Na wernisażu oczywiście obowiązkowe przekąski i zaproszeni goście, tata, mama, babcia, dziadzio...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz