piątek, 24 maja 2013

Jak narysować kwiatka, gdy się jeszcze rysować nie potrafi...

Pomysł na laurkę dla mamy, do wykonania przez maluchy, oczywiście przy odrobinie pomocy. Ja ten rysunek-laurkę, który jest na zdjęciu, robiłam z moją dwuipółletnią podopieczną. Potrzebowałyśmy narysować kwiatki dla mamy, ja oczywiście kwiatka narysować potrafię ;) ale to nie ja miałam robić laurkę, więc konieczna była kombinacja umiejętności. Odbijanie rączek na kolorowych kartkach, to zadanie dziecka, wycinanie czegoś na kształt kwiatów, to było moje zadanie; wycinanie trawy, to praca wspólna, "mój" maluch trawę wycinał sam, ja jedynie sterowałam kartką:) Decyzja co i jak zakomponować na tle i przyklejanie poszczególnych elementów, to też wspólne dzieło.



Dziś darowałam sobie i Wam instrukcję krok po kroku, przekazuję Wam jedynie inspirację, albo może aż inspirację... jeśli dumacie nad tym jak zrobić laurkę, lub szukacie tematu do rysowania, do twórczej zabawy, to proponuję wykleić taką oto łąkę. Tło - karton niebieski o formacie A3, trawka wycięta jest z kolorowego papieru samoprzylepnego, kwiatki wycięte ze zwykłych kartonów z bloku z kolorowymi kartkami. Kartki samoprzylepne najczęściej są śliskie, często bardziej przypominają folię samoprzylepną niż karton, nie jest więc odpowiednio chłonny co utrudni wysychanie farby. Najpierw odciskamy rączki, czekamy aż farba wyschnie, w tym czasie wycinamy trawę i przyklejamy do tła. Gdy odciski rąk wyschną, wycinamy kwiatki, a raczej jakby płatki na około odciśniętej dłoni. Przyklejamy kwiatki (jak widać na zdjęciach nam zabrakło kleju). Jeśli to ma być tradycyjna laurka to zróbcie ją na złożonym kartonie.
I to już ... jeszcze tylko podpisać dzieło, ewentualnie napisać dedykację.



Jak widzicie, kwiatka dla mamy narysować można nawet wtedy gdy się jeszcze nie potrafi rysować. Przy tej okazji odpowiedzieliśmy też na pytanie jak narysować łąkę, tzn jak dziecko może ją narysować :) Miłej zabawy!

czwartek, 16 maja 2013

DIY i recycling w jednym, czyli prosty i elegancki wazon eco

Robimy coś z niczego. Piękny wazonik z butelki po szamponie, po żelu do kąpieli, mydle czy po czymś w ładnej butelce. Oczywiście mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł by wylewać szampony:) ot tak, jeśli kiedyś znajdziecie pustą butelkę o fajnym kształcie np po kosmetykach ziaji, może najdzie Was ochota by zrobić z dziećmi fajny wazon, to taki pomysł na zaś. Ciekawa i prosta zabawa plastyczna dla dzieci w prawie każdym wieku. Młodsze dzieci docenią, bo łatwe w wykonaniu, starsze ucieszą się, bo owoc tej zabawy wygląda bardzo profesjonalnie, tak "dorośle" :)



Do zrobienia takiego wazonu potrzebujemy naprawdę niewiele. Ładną butelkę - ja mam po kozim mleku ziaji, taśmę dwustronną, nożyczki i oczywiście sznurek. Na zdjęciach widać naturalny, gruby sznurek sizalowy, ale może być wełna lub grubszy sznurek lniany lub bawełniany. Jeśli chodzi o kordonek to owszem ma super kolory ale jest zbyt cienki by się babrać z nim, większe gwinty będzie ciężko obkleić. O i oczywiście zapomniałam dodać, że potrzebujemy trzech koralików, ale muszą mieć spore otworki bo inaczej będzie płacz i zgrzytanie zębów...



To zaczynamy:
1.Zrywamy etykietę.
2.Gwint obklejamy taśmą dwustronną
3.Sięgamy po sznurek i przyklejamy wokół gwintu. Jeśli końcówka się nie trzyma to ratujemy odrobiną kleju.
4.Ucinamy dodatkowy kawałek sznurka i wiążemy pętlę u nasady gwintu, tak by mieć dwie wiszące końcówki. Może to być dowolny supeł, jeśli dzieci są już po lekcji sznurowania butów, to mogą to być kokardy ;)
5.Nawlekamy koraliki, jeśli się nie ślizgają pozostawiamy w wybranych miejscach jeśli jednak jest ryzyko, że spadną wiążemy na sznurku supełek pod koralikiem, lub smarujemy miejsce pod koralikiem klejem i nasuwamy koraliczek na to miejsce.
Jak widzicie to już jest koniec naszej pracy.



A tu, na tym zdjęciu wersja dla cierpliwych. Butelkę można obkleić całą. To w razie gdyby nie udało się zedrzeć etykiety tak by nie został klej. Ja obdzierałam dwie takie same butelki po mydle do kąpieli, jak widać na zdjęciu u góry to było kozie mleczko ziaji, jedną butelkę obdzierałam z etykiety trzymając pod wodą i wtedy cały klej został na butelce, a drugą zwyczajnie bez żadnych sztuczek obdarłam "na sucho" i wtedy nie została na butelce ani odrobina kleju.



26 maja zbliża się nieubłaganie, mali artyści mają teraz na głowie spory kłopocik; co dać mamie na Dzień Matki? A może taki własnoręcznie wykonany upominek? Może tu trafi jakiś sprytny tatuś szukający pomysłu na kreatywny prezent i skorzysta wraz z dzieckiem z tej idei, a może trafi tu sprytna mama, która po przeczytaniu i przejrzeniu zdjęć dyskretnie zasugeruje dziecku co chce dostać w tym szczególnym dniu ;D Wiadomo dzieci kupować prezentów nie muszą, ale zrobić ładny prezent mogą. Oczywiście to wszystko będzie możliwe, jeśli macie jakąś ładną butelkę pod ręką, którą możecie dać dzieciom do przerobienia, jeśli nie po kosmetykach to może jakąś szklaną butelkę w fajnym kształcie np po alkoholach, one bywają fajne, tylko błagam niech to nie będzie pretekstem do spijania zawartości;)



Oto oba wazony w całej okazałości. I jak? Efekt pracy chyba dobry... Ciekawa zabawa manualna dla dzieci, a w efekcie fajna własnoręcznie zrobiona dekoracja, recycling butelki plastikowej czy szklanej, a przy okazji ręcznie zrobiony prezent.