Kartkówki nie pamiętam, nawet nie pamiętam czy była, która to była klasa - nie pamiętam, pamiętam jak czytałam i pamiętam ranek w szkole, w szatni, jak dzieci mówiły, że nie przeczytały, a ja dumna mówiłam, że przeczytałam. Widocznie taka niedospana nocka mi nie zaszkodziła, bo miałam siłę się chwalić.
"O krasnoludkach i o sierotce Marysi" - Maria Konopnicka. W mojej głowie pojawiają się obrazy jak ze snu, niektóre sceny, które z nich prawdziwe, a które to dopowiedzenia wyobraźni? Nie wiem... Widzę Marysię i białe gęsi, nawet lis przemyka, ale czy on z tej bajki? Jeszcze jakaś góra mi się rysuje. To pewnie najciekawsze momenty, które mnie wtedy zainteresowały, może wrócę tam, przeczytam...
Polecam z sentymentu dzieciom wytrwałym, bo książka niecieniutka, ale za to klasyka zaliczona :D
Czy Wy moi kochani pamiętacie swoją pierwszą zarwaną nockę?
tak... Bracia Lwie Serce - A Lindgren ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania
ale z musu czy z własnej woli? :P
UsuńZ własnej. Uwielbiam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńa to przyjemna nocka była :)
Usuń